OJCZE ZGRZESZYŁEM…- DRUGI DZIEŃ WIELKOPOSTNYCH REKOLEKCJI

Przypowieść o Synu Marnotrawnym była tekstem bazowym dzisiejszego rozważania rekolekcyjnego. Nie zaskakuje postawa syna, który postanowił żyć „na własna rękę” chcąc sprawdzić co się stanie kiedy przekroczy rodzinne zasady i przyjęte normy. Koryto świń stało się jego udziałem. Zaskakuje postawa Ojca, który mimo sprzeniewierzenia syna, roztrwonienia majątku, czeka na niego, wychodzi na przeciw, rzuca mu się na szyję i całuje. Każe przynieść płaszcz, pierścień i sandały na nogi przywracając utraconą godność. Każe zabić utuczone cielę bo chce się radować z odzyskania syna. Taki jest obraz Boga, który czeka na każdego grzesznika, który powraca i z tej miłości umiera za grzeszników w Osobie swojego Syna. Jest tylko jeden warunek…jeśli chcesz…Ojciec czeka także na ciebie…To bardzo cenne myśli na dzień rekolekcyjnej spowiedzi.